Love story ;)

Hehe.. Napewno kilka osób będzie lubiło ten temat :p Miłość... Właściwie czym jest miłość? Podobno to bliskość, dotyk ukochanej osoby, świadomość, że masz dla kogo żyć, ciepłe słowa i pocałunki... Ale skąd to się bierze? Jak to się dzieje, że czujemy że to właśnie ten człowiek? I czy wogóle nieodwzajemnioną miłość można nazwać miłością, skoro miłość to dotyk, bliskość i pocałunki? Dla mnie taka prawdziwa miłość to telepatia, uśmiech, rozmowy, takie miłe ciepełko w dole serca kiedy myślisz o tej osobie... Przedewszystkim cisza i spokój. Tak, że sama obecność tej osoby wystarcza za słowa i dotyk. Kiedy rozumiesz dobrze tego drugiego, jesteś bliżej jego niż wtedy kiedy jest na wyciągnięcie ręki.

Ja osobiście chyba znalazłam swoją ,,drugą połówkę". Tylko że ta połówka to miś o bardzo małym rozumku... I chyba misiowi nie przyjdzie na myśl, że to co jest teraz to może być miłość :p Poczekam, czasem potrafię być cierpliwa.

Mooja połówka właśnie stwierdziła, że mam wścieklzne (bo jak wiadomo chorzy na wścieklizne mają wodowstrent) a nasza rozmowa przebywała tak:
*drrrrryń - telefon xD*
Pilar: Taaaaak? *ziew* Czemu dzwonisz w środku nocy?!
Grześ: Eee... Madziu? Jest 11 (rano - przyp. autorki Razz

)
P: O... Już tak późno? Ale jest ciemnooo...
G: Poradziłbym odsłonić zasłony Wink

P: Mmm...Dobry pomysł Wink

*Odsłania zasłony*
P: Już.
G: Idziemy dzisiaj gdzieeś?
*Pilar buuuuuczy*
P: Ale ja nie chceeeeee. Jest mokro i zimno i.....MOKROOOO ;(
G: Mam wrażenie , że będzie tak jeszcze dość długo a ja nie mam zamiaru czekać na spotkanie z tobą do wiosny.
P: Do wiooosny? We wiosnę pada. Zazdwoń latem - pogadamy Wink

G: Na gwiazdke dostaniesz ode mnie szepionke na wścieklizne... I parasol...
P: Będziesz mi go musiał wysłać pocztą bo podobno w gwiazdkę ma padać Wink

G: Ciężko mi się z tobą żyje wiesz? Za co ja cię tak uwielbiam?
P: Za urodę, charakter *wymienia dalej*
G: I skromność.
P:i skromność Wink

Ale wy macie fajnie...a ja? Mnie nikt nie kocha ;(

Gazella , nie martw się , mnie też Wink

Taaa....jasne Sad

Może jedynie Gazella... Sad

Mnie też nie kocha. Oprócz Napiwka :p Znaczy JESZCZE. Bo Miś powinien to sobie niebawem uświadomić :p

A mnie nigdy nikt nie bedzie kochał prócz Gazellki...jedynie ona Sad

Nigdy nie mówi nigdy, jak mówi moja wychowawczyni xD

Taaa to podaj kogoklwiek komu bym sie miała podobac Razz

wszyscy chłopacy mnie nie lubią, bo ja kocham konie Sad

To znajdź sobie chłopaka-jeźdźca ^^ Ja znałam kilku fajnych, ale to nie to co Puchatek xD Zresztą...on kiedyś chyba też kilka razy siedział na koniu Wink

U mnie same dziewczyny są w stajni...
no chyba, że Koniuszy....blleeee xD

A ja Grzesia kiedyś próbowałam uczyć jeździć konno to...Uuuuu Laughing

Ne, mój OBOWIĄZKOWO musi jeździć ^^ Wiecie, samotne tereny, jazda na oklep na jednym koniu i te bajery xD

Oj Napa...brzmi to bardzo perwersyjnie Smile

Ja Grzesia jeszcze nauczę Wink

............................................prawda Laughing

?

No napewno Pilar :p
a JA kogo mam uczyc?? Sad

Znajdziesz kogoś Wink

A póki co ucz Gazelle Very Happy

Po zdjęciach widzę, że ma dosiad skokowy więc ... może być niezła Very Happy

Przecież jest za stara...skakać już nie może...ze względu na nogi...

Ale skakać na koniu Wink

Pilar...Ja mam skakać???

Nie

Gazella ;D Na innym koniu Wink

Mówiłaś, że nie masz kogo uczyć Wink

Taaa...będę uczyła Gazellę skakac na innym koniu Razz

Wiesz ty co...

mnie też nikt nie kocha..... Crying or Very sad

ach, jak smutno tak samemu...

a z tym uczeniem kogoś, to przydałoby się najpierw żeby ktoś mnie nauczył jeździć Razz

, jakoś nikt nie chce Confused

Napa, kto to ten Twój Puchatek? Twisted Evil

no właśnie Napa? myślałam, że tylko Dan Razz

Niucha ja cię moge uczyć tylko musisz najpierw pojechać na koniki Wink

A mnie kto pokocha??? Nie ma chetnych??? normalne...

Niucha, dziewico nieboga, ileż to razy mam powtarzać że ja cię kocham xD

A Puchatek to Puchatek ^^ Miś Puchatek :p Taki ee...mój przyjaciel xP Śmieszny jest... Super gada chociaż czasem nie możemy się zrozumieć Wink

Nie no, ja już chyba wyrosłam z zakochiwania się w aktorach/piosenkarzach itp xD Chociaż, jak to pani Dąbkowska zwykła mawiać - nigdy nie mów nigdy Cool

A wiecie co? Na jednym filmiku to Dan wygląda zupełnie tak jak mój kolega O.o Taki dalszy kolega, no i uważa mnie za głupią, nieokrzesaną i niewychowaną gówniarę, a szkoda :p

Koniara, to nie takie proste Razz

Napa ja wiem, że mnie kochasz, z resztą nie tylko ty Laughing

, ale ja mówie o 'facetach' Razz

a masz fotkę tego Misiaczka?? Twisted Evil

Heh a mnie kocha tylko Fidelka Very Happy

I narazie to mi wystarcza.....heh chyba że całymi dniami jej nei ma w domu. To se wtedy musze inną ofiarę mojego gadulstwa znaleźć Very Happy

A co do chłopców ..... Very Happy

Mnie nikt nie kocha bo jestem...hhhh.....duża Very Happy

Że tak to określe Very Happy

Ale chłopcy mnei lubią ......tylko nie zakochuja się we mnie. Very Happy

Napakocha bajke o Puchatku bo oprócz misia ma Hefalumpa Very Happy

i jest gitara Very Happy

hmm... mnie w sumie też nikt nie kocha Razz

ale.. może ;];] sama nie wiem :/ różnie bywa, wzloty i upadki Very Happy

napa... i co teraz ma radcliff powiedzieć? moze on też cie kochał Very Happy

jak by sie to okazało to nadal byś było wyrośnięta z zakochiwania się w aktorach? Very Happy

Niestety fotek Misia nie mam, narazie przynajmniej, bo raz brak cyfrówki, a dwa chyba nie byłby zachwycony sesją zdjęciową xD E no właśnie nie zauważyłam, joł Miś i Hefalump i ja, trójkącik xD Jesteśmy sobie przeznaczeni Laughing

Zuzka, to chyba nie jest możliwe, on mnie nie zna Laughing

Chociaż może jestem jego kwiatkiem pośród tysięcy gwiazd, ale jak mam być tym kwiatkiem skoro nie wie o moim istnieniu? xP No i tego... Miś by się zapłakał Wink

[link widoczny dla zalogowanych] O.o -______-

Radcliff? Błeeeeeeeeeee

A mi się on strasznie podoooba xD Taki mimi małpioszon Laughing

yeach xP

Mnie też nikt nie kocha. Kiedyś zakochał się we mnie taki jeden kolo ale to było 3 lata temu i ogólnie był ochydny. Ważył 70 kg!!! Jak ktoś się we mnie już zakochuje to ktoś taki... Ja się po raz pierwszy zakochałam w wakacje ale to przeszłośc i wogóle było wiadome że nic z tego nie będzie. Mnie też kocha tylko Basia i Gilbuś!!!

Ej a Grzesiu powiedział do tej idiotki (koleżanka) : 'Śliczna' ;( Czy mam już powody do zazdrości? ;(

Zamiast zazdrości podokuczaj mu zrobi ci to lepiej niż zazdrość. Zresztą to nei powód do zazdrości. Heh...moja kumpela ma chłopaka który całuje się z jej przyjaciółką! Oczywiście pokryjomu Very Happy

No to może jej o tym powiedz?!
Uważasz że to jest śmieszne...?

Ja mu dokuczać nie chcę... Ale... Kurcze... Może przesadzam?

Pilar, chłopacy są zaprogramowani żeby oglądać się za każdą *pupą* więc to właściwie normalne Wink

Oni lubią sobie tylko popatrzeć, a nie od razu miłości Laughing

To o niczym, absolutnie niczym nie świadczy, nie bój żaby Wink

Gdusia... O.o mam nadzieję że jej o tym powiedziałaś??!!

Szczerze nie bo cóż sytuacja jest skomplikowana. Heh spróbuje to jakoś rozjaśnić...

Mam w klasie dwie kumpele Natalie i Ole. One się przyjaźnią. No i Natalia zaczęła chodzić z takim chłopakiem ksywa Serek Very Happy

No i obie bardzo lubią Serka. I kiedyś poszli we trójkę na spacer. Natalia musiała iśc wcześniej to Ola i on przespacerowali się troche. No i Serek zaczął się do Oli przymilać, złapał ją za ręke, przytulał ją mówił jej miłe słówka itd. itp. No i pocałowali się. Ola tego nie za bardzo chciała, tak jakoś wyszło. Tylko w tym problem że Serek jest niezdecydowany i chyba ma ochote na trójkącik xD A Ola ma dylemat bo nie wie co wybrac przyjaźń czy miłosć.

No to nie mów że pocałował przyjaciółkę swojej dziewczyny :p Bo to tak wyszlo jakby ją zdradzał.

No przeciez pocałował Very Happy

Może źle to ujęłam Very Happy

W każdym bądź razie i tak ja zdradza

No ja tez tak jak Napa najpierw to zrozumiałam... Razz

No to on zdradził jej przyjaciółkę.
I jeśli ona ma choć odrobinę honoru, to powinna dać mu w mordę a potem iść i powiedzieć o wszystkim przyjaciółce. Takie jest moje zdanie na ten temat.

Mrs, potwierdzam Wink

poprostu okazała się nielojalna wobec przyjaciółki Confused

Taką osobę nie można nazywać przyjaciółką.
Moja kumpela chodzia z takim jednym Tomkiem. Niby wszystko było ok, ale po szkole rozniosła się plotka (która była prawdą Wink

) że on podwala się do jej przyjaciółki. No to Wera (tak nazywa się moja koleżanka) dała mu w twarz i powiedziała mu że jest debilem, chamem, że jest pojeb*** itd. Co się później okazało ta jej "przyjaciółka" od długiego czasu z nim kręciłą no a później po kryjomu ze sobą chodzili.
Nie zawsze można ufaćprzyjaciółką Very Happy

!!!!

Trzeba po prostu staranniej dobierać przyjaciół...

Ja nie wiem ja po pierwsze nigdy bym się nie pocałowała z chłopakiem mojej przyjaciółki. Choćby ze względu na wyrzuty sumienia.

Ja też. Ale widać niektórzy......

Pilar jaki śliczny emblemacik Very Happy

Widzę że coraz więcej osób zmienia Very Happy

mi też się podoba Wink